W okolicach terminu odwiedzin na obozie u Michała, obóz KPH. Fajne wydarzenie (kajaki rzeką Piławą, zwiedzanie dawnych bunkrów i silosów pozostawionych przez radziecką armię, ruiny miasta Kłomino i kilka innych ciekawych rzeczy). Obóz w tym roku był w okolicach jeziora Strzeszyn oraz jeziora Pile niedaleko Bornego Sulinowa. Przejeżdżałem (jadąc z Okonka) przez moje ulubione tereny (jezioro Kniewo).
Kolonia zuchowa Emilki, jak zawsze świetnie przygotowana. Trzeba oddać tym dziewczynom zajmującym się naszymi dziećmi, że wkładają w to mnóstwo zaangażowania i swojego czasu. Dobrze że są jeszcze tacy ludzie, którym chce się coś robić dla innych.