JACY POWINNIŚMY BYĆ W STOSUNKU DO I
NNYCH LUDZI?Jaki powinien być nasz stosunek do ludzi tego świata, oraz do współbraci w wierze? Chciałbym abyśmy ro
zważyli te pytania w świetle Słowa Bożego. Odpowiedź na nie pokazuje jednocześnie pozycję nas wszystkich przed Bogiem. Rozważmy rzecz chronologicznie.1.
Przed nawróceniem, nasz stan można było opisać jako zepsucie. Nasze uczynki były dla Boga obrzydliwe.List do Rzymian : 3,9 - 3,18
9.Cóż więc? Przewyższamy ich? Wcale nie! Albowiem już przedtem obwin
iliśmy Żydów i Greków o to, że wszyscy są pod wpływem grzechu,10.Jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,
11.Nie masz, kto by
rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga;12.
Wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz ani jednego.13.Grobem otwartym jest ich gardło, językami swoimi knują zdradę, jad żmij pod ich wargami;
14.Usta ich są pełne przekleństwa i gorzkości;
15.Nogi ich są skore do rozlewu krwi,
16.Spustoszenie i nędza na ich drogach,
17.A drogi pokoju nie poznali.
18.
Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami.Zwróćmy uwagę, że nie ma, nie było i nie będzie ani jednego człowieka, który by nigdy nie zgrzeszył. W
yjątkiem był Jezus, o którym Biblia mówi, że był podobny do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu. Paweł w powyższym fragmencie (odniesionym do kontekstu) pokazuje nas jako jedną grupę ludzi grzesznych w przeciwieństwie do świętego Jezusa, którego łaską jesteśmy zbawieni. Wszyscy ludzie startują z tej samej pozycji.2. Nasze obmycie z grzechów, usprawiedliwienie zawdzi
ęczamy naszemu Bogu (jego łasce) a nie własnym uczynkom czy zasługom. Z tego względu nie wolno nam się wynosić ponad innych, ponieważ przed nawróceniem dzieliliśmy ten sam los (skazanie na potępienie), a nasz obecny stan usprawiedliwienia w niczym nie zawdzięczamy sobie.1 List do Tymoteusza : 2,1 - 2,4
1.Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby, dziękczynienia za wszystkich ludzi,
2.Za królów i za wszystkich przełożonych, abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożn
ości i uczciwości.3.Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawici
elem naszym,4.Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Bóg w swojej miłości pragnie aby
wszyscy dostąpili zbawienia.List do Tytusa : 3,1 - 3,8
1.P
rzypominaj im, aby zwierzchnościom i władzom poddani i posłuszni byli, gotowi do wszelkiego dobrego uczynku,2.Aby o nikim źle nie mówili, nie byli kłótliwi, ale ustępliwi, okazujący wszelką łagodność wszys
tkim ludziom.3.
Bo i my byliśmy niegdyś nierozumni, niesforni, błądzący, poddani pożądliwościom i rozmaitym rozkoszom, żyjący w złości i zazdrości, znienawidzeni i nienawidzący siebie nawzajem.4.Ale gdy się objawiła miłość do ludzi Zbawiciela n
aszego, Boga,5.
Zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełnialiśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego,6.Którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chryst
usa, Zbawiciela naszego,7.Abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca.
8.Prawdziwa to mowa i chcę, abyś przy tym obstawał, żeby ci, którzy uwi
erzyli w Boga, starali się celować w dobrach uczynkach. To jest dobre i użyteczne dla ludzi.2 List do Tymoteusza : 2,24 - 2,26
24.A s
ługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności,25.
Napominający z łagodnością krnąbrnych, w nadziei, że Bóg przywiedzie ich kiedyś do upamiętania i do poznania prawdy26.I że wyzwolą się z sideł diabła, który ich zmusza do pełni
enia swojej woli.Mamy być wyrozumiali dla ludzi tego świata, poni
eważ sami tacy niegdyś byliśmy. Musimy mieć nadzieję (tak jak Bóg), że się kiedyś opamiętają. Zwróćmy uwagę jeszcze na to, że ludzie w świecie są w sidłach diabła i nie wiedzą do końca co czynią (zaślepienie), lub nie potrafią wyjść z tego.1 List do Koryntian : 4,6 - 4,7
6.A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez wzgląd na was, bracia, abyście na nas się n
auczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano, żeby nikt z was nie wynosił się nad drugiego, stając po stronie jednego nauczyciela przeciwko drugiemu.7.Bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał?
Mamy nie wynosić się nad współbraci w wierze, p
onieważ wszystko co posiadamy otrzymaliśmy od Boga. Nic nas nie wyróżnia od innych. Jedyną rzeczą, na której mamy się opierać to Słowo Boże.1 List do Koryntian : 1,26 - 1,31
26.Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych w
edług ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu,27.
Ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne,28.
I to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić,29.Aby żaden człowiek nie chełpił się przed obl
iczem Bożym.30.Ale
wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem,31.Aby, jak napisano: Kto się chlubi, w Panu się chl
ubił.Bóg wybrał nas nie ze względu na nasze zasługi, czy też s
zczególne predyspozycje, lecz na podstawie swojej łaski. Wymaga to od nas wdzięczności w stosunku do Niego.3.
Bóg powołał nas w jasno określonym celu.List do Efezjan : 2,8 - 2,10
8.Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9.Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
10.Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chr
ystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.2 List do Koryntian : 5,17 - 5,20
17.Tak więc, jeśli ktoś jest
w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.18.A wszystko to jest z Boga,
który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania,19.To znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą p
ojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania.20.Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawuje
my, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.1 List do Tymoteusza : 1,11 - 1,12
11.Zgodnej z ew
angelią chwały błogosławionego Boga, która została mi powierzona.12.Dzięki składam temu, który mnie wzmocnił, Chr
ystusowi Jezusowi, Panu naszemu, za to, że mnie uznał za godnego zaufania, zleciwszy mi tę służbę,Zwróćmy uwagę, że Bóg kiedy nas usprawiedliwił z łaski (pojednał ze sobą) to jednocześnie przyjął nas na służbę. Jest to służba polegająca na prz
yprowadzaniu innych do Jezusa, oraz pomaganiu tym, którzy są już w Jezusie wytrwać na tej DRODZE (usprawiedliwienie to dopiero początek drogi). Nasza służba ma być nacechowana dobrymi uczynkami.Ewangelia św. Jana : 8,12
A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy:
Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.Ewangelia św. Mateusza : 5,13 - 5,16
13.
Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic więcej już się nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana.14.
Wy jesteście światłością świata; nie może się ukryć miasto położone na górze.15.
Nie zapalają też świecy i nie stawiają jej pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu.16.
Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.Jezus jest światłością świata, my natomiast mamy odbijać to światło, tak by inni mogli trafić do Pana. Aby to było możliwe musimy usilnie starać się, aby być jak czyste, dobrze wypol
erowane lustro o dobrym albedo (współczynnik odbicia). Inaczej mówiąc Bóg zlecił nam zadanie bycia dobrej klasy światłem i rozliczy nas z tego jak wykonaliśmy to zadanie.1 List Piotra : 2,12
Prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców,
przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia.List do Efezjan : 5,8 - 5,10
8.
Byliście bowiem niegdyś ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu. Postępujcie jako dzieci światłości,9.Bo owocem światłości jest wszelka dobroć i sprawiedliwość, i prawda.
10.
Dochodźcie tego, co jest miłe PanuPowyższe fragmenty ogólnie mówią, że naszym celem jest wyciągać ludzi z pozycji, na których sami kiedyś się znajd
owaliśmy na pozycje, na których jesteśmy teraz. Bóg chce abyśmy w pozytywny sposób byli widoczni dla świata. Mamy w tym względzie naśladować Jezusa. Zobaczmy zatem jak wyglądała zwykła codzienna służba naszego Pana.Ewangelia św. Łukasza : 5,27 - 5,32 (por. Mat.9,9-13; Mar.2,15-17)
27.A potem wyszedł i ujrzał celnika, imieniem Lewi, siedzącego przy cle. I rzekł do niego: Pójdź za mną.
28.I pozostawiwszy wszystko, wstał i poszedł za nim.
29.A Lewi wyprawił wielkie przyjęcie dla niego w domu swoim. I była liczna rzesza celników oraz innych, którzy zasiedli wraz z nimi do stołu.
30.I szemrali faryzeusze i ich uczeni w Piśmie, mówiąc do uczniów jego: Dlaczego z celnikami i grzesznikami jecie i pij
ecie?31.A Jezus odpowiadając, rzekł do nich: Nie potrzebują zdr
owi lekarza, lecz ci, którzy się źle mają.32.Nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grze
sznych.Ewangelia św. Mateusza : 11,19
Przyszedł Syn Człowieczy, jadł i pił, a mówią : Oto żarłok i pijak, prz
yjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona została mądrość na podstawie swoich uczynków.Jezus potrafił przebywać ze wszystkimi ludźmi. To jakich ludzi odwiedzał i z kim jadał było czymś bez precedensu w Izraelu. Dla pobożnych Żydów grono celników było niziną społeczną godną pogardy. Z jednej strony moż
na ich zrozumieć, gdyż celnicy to dosyć często byli pospolici oszuści tacy jak np. Zacheusz, a nikt nie lubi być oszukiwanym. Z drugiej jednak strony oszukiwali wszyscy, tyle że czynili to bardziej subtelnie. Celnicy ze swoim oszustwem byli na piedestale, ale nie byli przez to bardziej niesprawiedliwi od innych. Problem polega na tym, że ktoś kogo wina jest jasno widoczna, sam również ją jaśniej dostrzega, przez co ma realniejszy osąd samego siebie. To może wywołać postawę skruchy i tak też było w przypadku wielu grzeszników Izraela. Jezus potrafił to dostrzec.Zwróćmy jeszcze uwagę na jedną ważną rzecz: Jezus brzydził się grzechem i obłudą ale nie grzesznikami. Mógł przebywać wśród grzeszników sam nie kalając się ich grzechem.
4.
Jakie są podstawowe grzechy wielu ludzi dzisiejszego Kościoła?To co zostało powiedziane w poprzednim punkcie jest pe
wnym wzorcem, do którego należy dążyć, niestety w praktyce różnie to wygląda.Najważniejszym problemem wielu ludzi Kościoła jest to, że niewłaściwie oceniają siebie w odniesieniu do współbraci w wi
erze. Słowo Boże naucza jasno, że Kościół jest jeden. Sam Jezus modlił się o jedność. Natomiast w Kościele dzisiaj widać problem izolowania się od innych, ponieważ “ci inni nie robią wszystkiego tak dobrze jak my” lub “nie wierzą we wszystko tak poprawnie jak my”. W rozmowach z różnymi osobami przyznającymi się do Pana spotykam się z dużą niechęcią do współpracy z innymi. Myślę, że jest to problem wielu przywódców kościelnych, którzy być może boją się utracić jakąś władzę, czy może jest to wyraz ich niezdrowych ambicji. Myślę, że stoi za tym duch podziału, z którym trzeba walczyć. Ten problem Kościoła powoduje, że światło, które mamy pokazywać światu jest w rzeczywistości niespójne. Zupełnie tak, jakby na jednym wybrzeżu morskim ustawić dziesięć latarni i kazać ludziom po omacku wybierać jedną z nich. Wówczas ludzie zignorują wszystkie pozostając w ciemności.Kolejnym problemem dzisiejszego kościoła jest izolowanie się od świata. Wiele Kościołów czy wspólnot zdaje się żyć w jakiś zamkniętych gettach ludzi świętych, podczas gdy dla świata mury tego getta są zamknięte. Ile jest niechętnych spo
jrzeń ludzi sprawiedliwych, gdy do kościoła wejdzie jakiś brudas, czy pijak. Tego typu zachowania świadczą o stanie duchowym wielu wspólnot kościelnych. Podstawowym obowiązkiem Kościoła jest głosić Ewangelię. Niestety czynność ta wymaga wyjścia do tych, którzy potrzebują tej Ewangelii. Nie da się głosić Ewangelii bez wyjścia do ludzi. Kiedy Kościół nie głosi Ewangelii to z nudów zaczyna się kisić we własnym sosie. Rodzi się wtedy wiele wewnętrznych problemów. Jest takie powiedzenie, że jeśli Kościół nie wyjdzie do świata, to wówczas świat wejdzie do Kościoła. Myślę, że jest to prawda. Ten z kolei problem prezentuje się tak, jakby zapalić piękną lampę i postawić ją w szafie.Każdy z tych problemów jest przeszkodą dla Bożego światła przez co sprz
eciwia się woli Boga przez co staje się grzechem. Nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem jak bałwochwalstwo (1 Sam. 15,22-23).Powyższe problemy nie są jedynie udziałem dzisiejszego K
ościoła. Pierwsi Uczniowie Jezusa (nie wyłączając Apostołów) miewali podobne i to zarówno przed dniem Pięćdziesiątnicy jak i po niej. Bóg zawsze starał się wyprostowywać te postawy.Ewangelia św. Łukasza : 9,49 - 9,50
49.A Jan odpowiadając, rzekł: Mistrzu, widzieliśmy takiego, który w tw
oim imieniu wygania demony i zabranialiśmy mu, ponieważ nie chodzi z nami.50.Wtedy Jezus rzekł do niego:
Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.Uczniowie próbowali mieć kontrolę nad tymi, którzy nie byli w ich drużynie (w ich mniemaniu), a starali się służyć Panu. Jezus pokazał, że drogi jest dla niego każdy, kto stara się mu służyć. Każdy wierzący jest przecież członkiem niewidzialnego ciała naszego Pana.
List do Filipian : 1,15 - 1,18
15.Niektórzy wprawdzie głoszą Chrystusa z zazdrości i prz
ekory, inni natomiast w dobrej myśli;16.Jedni z miłości, wiedząc, że jestem tu, aby bronić ewang
elii,17.Drudzy zaś głoszą Chrystusa z kłótliwości, nieszczerze, sądząc, że wzmogą przez to ucisk więzów moich.
18.Lecz o co chodzi? Byle tylko wszelkimi sposobami Chry
stus był zwiastowany, czy obłudnie, czy szczerze, z tego się raduję i radować będę;Apostoł Paweł dobrze rozumiał fakt, że nadrzędnym celem jest głoszenie Ewangelii. Nie miał problemu z tym, że robili to n
awet ludzie fałszywi, kierujący się złymi motywacjami. Zwróćmy uwagę na to, że Paweł nawet jakoś specjalnie nie ocenia tutaj tych ludzi. Dla niego najważniejszą rzeczą jest fakt, że Ewangelia się rozprzestrzenia.Dzieje Apostolskie : 11,1 - 11,3
1.I usłyszeli apostołowie i bracia, którzy mieszkali w Judzie, że i poganie przyjęli Słowo Boże.
2.Kiedy zaś Piotr przybył do Jerozolimy, stawiali mu zarzuty rodowici Żydzi
,3.Mówiąc: Poszedłeś do mężów nieobrzezanych i jadłeś z nimi.
Zauważmy, że pierwotnie w Kościele była duża niechęć do głoszenia Słowa poganom, uważanym powszechnie za niecz
ystych. Bóg musiał się uciekać do przedziwnych środków (wcześniejsze widzenie Piotra) aby uświadomić uczniom, że czuje wstręt do grzechu ale nie do grzeszników.5. Czy te problemy nie
są przypadkiem również naszymi problemami?Słowo Boże pokazuje jasno jacy byliśmy kiedyś, jak Bóg
nas usprawiedliwił z łaski, jednocześnie powołując na swoją służbę. Widzieliśmy już jaki był stosunek Jezusa do grzeszników oraz do ludzi, którzy wykonywali służbę dla niego, ale nie chodzili z nim tak jak apostołowie. Jasno widoczna jest tutaj wola Pana.Musimy sobie zadać pytanie, czy w naszych postawach w
idoczne są problemy (mówiąc wprost: grzechy), o których wspomniałem wcześniej, czy też może jesteśmy dobrymi naśladowcami Jezusa w tym względzie i wtedy chwała Panu za to.1 List do Koryntian : 9,16
Bo jeśli ewangelię zwiastuję, nie mam się czym chlubić; jest to bowiem dla mnie koniecznością;
a biada mi, jeślibym ewangelii nie zwiastował.Jeżeli sami będziemy się izolować od ludzi świata to pogwałcimy nakaz Jezusa by głosić Słowo. Oczywiście to co powi
edziałem należy rozważyć w kontekście pewnej strategii działania. Nie chodzi o to aby natychmiast wyjść na ulice, ale o to by naszą strategię działania kształtować pod kątem tych ludzi, którzy ciągle są w niewoli diabła. Zadajmy sobie pytanie, czy zadanie zdobywania dla Jezusa ludzi ze świata ma w naszych harmonogramach zadań wysoki priorytet, czy może jest gdzieś na końcu. Czasem odnoszę wrażenie, że zabiegamy o byt, domy, samochody itp. zamiast o grzeszników.List do Tytusa : 3,10 - 3,11
10.A człowieka, który wywołuje odszczepieństwo
, po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj,11.Wiedząc, że
jest on przewrotny i grzeszy, i sam na siebie wyrok wydaje.Jeśli będziemy izolować się od innych wierzących, za wszelką cenę chcąc robić wszystko sami to w ten sposób praktycznie udowodnimy, że jedność nie jest naszym celem i również sprzeciwimy się woli Pana, dając dowód naszej pychy. Ocz
ywiście należy zachowywać tutaj czujność (wiadomo, że nie jest możliwa współpraca np. ze Świadkami Jehowy). Jednak nie wolno nam negatywnie oceniać innych chrześcijan z byle powodów, przyklejając im różne etykietki (np. religijni, nieożywieni, schematyczni, błądzący itp.), po czym izolować się od nich jak od trędowatych. Tutaj musimy się zastanowić, czy interesuje nas to co dzieje się w innych wspólnotach czy zborach, jakie mają problemy, czy może nie potrzebują w czymś wsparcia. Czy zabiegamy o kontakt z naszymi bądź co bądź braćmi w wierze. Wiele możemy się sami nauczyć współpracując, czy nawet tylko przebywając z innymi wierzącymi, którzy przecież mają podobne problemy jak my (1 Piotra.5,9). Pamiętajmy, że diabeł nie chce współpracy ponieważ jest to duch, którego celem jest rozproszenie armii Pana i stopniowe niszczenie poszczególnych grupek, ponieważ silna zjednoczona armia jest przeszkodą dla jego celów.Chciałbym, aby to nauczanie było dla każdego z nas
przestrogą.