za-wyborczą-głupotę-trzeba-zapłacić

Tue, 25 Oct 2011 08:07:00 +0000

Może to dziwne, ale po przeczytaniu wiadomości poniżej nawet nieźle się uśmiałem ... nad tępotą tego narodu, choć to rodzaj czarnego humoru. Przeciętny kierowca w Polsce to zapewne wyborca Platformy Obywatelskiej, bo "moherowe babcie", które głosują na PiS przeciętnie są zacofane, jak to pokazują media, więc pewnie nie korzystają z samochodów i ogólnie techniki.

http://biznes.onet.pl/manipulacje-na-rynku-paliw,18493,4889507,3030583,57,1,news-detal

https://www.pb.pl/manipulacje-na-rynku-paliw-636527

https://www.farmer.pl/fakty/polska/manipulacje-na-rynku-paliw,31923.html

Eksperci przewidują dalszy wzrost cen paliw. Orlenowi grozi bowiem wielomilionowa kara za przedwyborcze granie cenami paliw, którą koncern najpewniej wliczy w ceny sprzedawanych produktów - informuje "Gazeta Polska codziennie”.

Chodzi o przedwyborczą sytuację, gdy podczas kampanii Orlen utrzymywał na swoich stacjach ceny prawie na poziomie hurtowym. Wywołało to prawdziwą burzę, gdyż mniejsi uczestnicy rynku nie mogli dopłacać do interesu. Upadek groził 3 tys. niezależnych stacji.

Dystrybutorzy zarzucili Orlenowi stosownie nieuczciwych praktyk i wystosowali skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli ten je uzna, Orlenowi grozi wielomilionowa kara.

Po wyborach wszystko wróciło do normy, a ceny hurtowe paliw są teraz w Polsce najdroższe od 7 lat. W styczniu cena oleju napędowego może wzrosnąć o prawie 10 proc., a do końca 2012 r. cena autogazu nawet o złotego.

Zapłacimy niestety wszyscy, bo Orlen koszty kary zapewne wrzuci sobie w cenę paliwa. Zastanawiające jest tylko to, jak głęboko sięgają kliki i powiązania na szczytach władzy i przemysłu. Otumaniony, zmanipulowany naród niczego nie dostrzega.

Dzisiaj na stacji Orlen cena LPG osiągnęła poziom 2.94 zł. Niedawno znalazłem swoje notatki sprzed 11 lat, kiedy zaczynałem używać tego paliwa i sprawdzałem ile kosztuje mnie paliwo. Ceny jakie wtedy zapisywałem w notesie to 0.98 do 1.15 zł za litr gazu, podczas gdy benzyna osiągała cenę 2.70 - 2.90 zł za litr. W tamtym czasie nie byliśmy w Unii Europejskiej, w Polsce było o połowę mniej urzędników, a dług narodowy był 3-krotnie niższy niż obecnie.

Praktyki jak te stosowane przez Orlen nie są odosobnione. Pamiętam jak natychmiast po wyborach, w poniedziałek 10.X zastałem w Poznaniu gigantyczne korki, które sprawiły, że odcinek jaki typowo przejeżdżam w 10 minut jechałem 50 minut. Okazało się, że władze miasta zamknęły jedną z arterii komunikacyjnych Poznania w związku z przygotowaniami do Euro. To dodatkowo sparaliżowało i tak już sparaliżowany ruch w Poznaniu. Obecnie w Poznaniu jest taka sytuacja na drogach, że wolę chodzić pieszo, niż dojeżdżać samochodem w wiele miejsc, bo typowo jestem szybciej. Tu ponownie pojawia się pytanie, dlaczego tę drogę zamknięto akurat PO samych wyborach? Czy to przypadek? Jak by to wpłynęło na wyniki wyborów, gdyby zrobiono to przed nimi?

Na uczuciach wyborców trzeba umieć grać. Platforma Obywatelska jak widać opanowała tę sztukę do perfekcji. Przed nami kolejne cztery lata ich rządów. Naród zdąży zapomnieć do tego czasu i do wszystkich niewygód się przyzwyczai. Cała sztuka polega na powolnym dokręcaniu śruby, do tego w momentach oddalonych czasowo od ważnych wydarzeń wyborczych.